Sebastian Czechowicz, doktorant ze Szkoły Doktorskiej Nauk Społecznych, realizujący doktorat z zakresu nauk prawnych, analizuje regulacje prawne dotyczące szczepień dzieci przyjęte w Polsce, Rumunii i Wielkiej Brytanii. Chce sprawdzić, które są najbardziej skuteczne, by wypracować model regulacji prawnych, który może zostać zastosowany w wielu krajach europejskich. Badania prowadzi dzięki finansowaniu uzyskanemu w ramach programu Doktoranckich Grantów Badawczych IDUB UŁ.
Jednolity model dla UE
Zachęcać czy karać?
Czy można postawić tezę, że im prawo jest surowsze, tym egzekwowanie szczepień skuteczniejsze? Niekoniecznie. Sebastian Czechowicz opiera się w swoich badaniach na danych statystycznych, które ukazują nieskuteczność modeli represyjnych. W Polsce i Rumunii z roku na rok wzrasta odsetek dzieci niezaszczepionych. Jak zauważa badacz, niepodejmowanie żadnych kroków legislacyjnych przez ustawodawcę w Polsce spowodowało, że w 2020 odnotowano ponad 50 tys. przypadków uchylania się od obowiązkowych szczepień ochronnych. Dla porównania – w 2010 roku było ich tylko 3,5 tys.
Prowadzone od kilku lat analizy doprowadziły mnie do przekonania, że obecne regulacje krajowe są nieskuteczne, a zróżnicowane podejście do szczepień ochronnych dzieci w Europie nie sprzyja kompleksowemu rozwiązaniu problemu.
- zauważa badacz.
Powrót niebezpiecznych chorób
– Problem zachowania wysokich wskaźników wyszczepienia społeczeństwa europejskiego jest immanentnym składnikiem utrzymania zdrowia publicznego Europejczyków na odpowiednim poziomie – podkreśla Sebastian Czechowicz.
Strach i manipulacja
Ruchy antyszczepionkowe funkcjonują przeważnie w przestrzeni internetowej. Popularność zyskują przez podawanie w wątpliwość skuteczności i bezpieczeństwa szczepień ochronnych, np. przeciwko ospie, odrze czy gruźlicy. Uznają obowiązek szczepień ochronnych za naruszanie praw człowieka.
W Polsce na przykład doprowadziło to w 2018 roku do skierowania do Sejmu obywatelskiego projektu ustawy zakładającego likwidację obowiązkowych szczepień ochronnych, gdyż rzekomo ich wykonywanie „naruszało prawo do wolności rodziców, a także godność osoby ludzkiej”. Było to działanie wymierzone w obowiązujący model zapewniający szeroki katalog obowiązkowych szczepień ochronnych dzieci. Projekt nie zyskał aprobaty władzy ustawodawczej, lecz pokazuje skalę zjawiska. Zebranie podpisów ponad 100 tys. obywateli pod tym projektem świadczy o skuteczności ruchów antyszczepionkowych.
- komentuje łódzki badacz.
Granty IDUB UŁ
Materiał źródłowy: mgr Sebastian Czechowicz, SDNS UŁ
Redakcja: Mateusz Grabowski z Centrum Obsługi Studentów i Doktorantów UŁ