Wspólne kolędowanie, pierwsze spotkania z kompotem z suszonych owoców, chińskie bakłażany obok kapusty z grochem, planszówki i relacje na żywo z jedzenia zupy grzybowej – tak między innymi przebiegały świąteczne spotkania w ramach autorskiej akcji Uniwersytetu Łódzkiego - Gość na Gwiazdkę. Uczelnia, po raz czwarty, dała zagranicznym studentom możliwość poznania bożonarodzeniowych tradycji i polskiej gościnności. Udało nam się również pobić kolejny rekord frekwencji – przeszło 60 rodzin związanych z UŁ ugościło 100 młodych ludzi z kilku kontynentów!
- Gościliśmy tym razem Pana Ruslana, z Kazachstanu, studenta prawa. Opowiedział nam o swojej rodzinie, tradycyjnych daniach spożywanych w jego kraju. Chce wrócić do nas, na UŁ, na kolejny pobyt. Obecnie przygotowuje się do egzaminów, ale przerwę świąteczną wykorzysta też na wycieczkę po Europie, zamierza bowiem odwiedzić 4 stolice: Berlin, Pragę, Amsterdam i Paryż. Zjadł u nas m.in. pierogi z kapustą i grzybami oraz kapustę z grochem, poczęstowaliśmy go również tradycyjnym kompotem z suszu owoców – mówi Rektor UŁ.

fot. archiwum prywatne

fot. archiwum prywatne
- Wszystkie dania były pyszne i poczułam prawdziwą świąteczną atmosferę. Dostaliśmy też prezenty! Bardzo dziękuję za to zaproszenie, Polacy są niezwykle gościnni – mówi studentka historii z Azji.
- Zarówno Assel, jak i Beyhan byli niezwykle zainteresowani tym, jak spędzamy Święta. Robili nawet relację z poszczególnych potraw na Instagramie, ale nie mieliśmy nic przeciwko. Dzięki temu teraz cała Astana i cały Stambuł znają kilka nowych przepisów mojej teściowej. Niesiemy polskie Święta w świat! – mówi rzecznik prasowy UŁ, Paweł Śpiechowicz.

fot. archiwum prywatne
- Nasze wigilie mają charakter wielopokoleniowy i bardzo tradycyjny. Ściśle przestrzegamy klucza wigilijnych potraw, łamiemy się opłatkiem, kolędujemy. Jest sporo dzieci, więc i radości z prezentów od świętego Mikołaja. Panie, które gościliśmy, bardzo ciekawe naszych bożonarodzeniowych obyczajów, znalazły się więc w samym centrum obrzędowości polskiej Wigilii. Spróbowały dań polskiej kuchni świątecznej, robiły sporo zdjęć, nawet poszczególnym potrawom, kręciły filmy. Staraliśmy się, by Aculpa i Katja przez tych kilka godzin poczuły się członkiniami naszej dużej rodziny, co chyba się udało – mówi Marcin Kowalczyk.

fot. archiwum prywatne
- W Wigilię Bożego Narodzenia dwójka studentek z Tianjinu Fan Xiyun oraz Sun Qian świętowała śpiewając kolędy oraz grając w grę planszową "Tajniacy". Studentki przygotowały znakomite chińskie bakłażany (红烧茄子 hongshao qiezi) i pampuchy (馒头 mantou). Smakowały wyśmienicie. Z kolei w pierwszy dzień Świąt kolejni studentka Zhang Yilun oraz student Sun Le z Tianjinu biesiadowali w gronie rodzinnym próbując nalewek domowej roboty i grając w gry planszowe m.in. "Dixit" – wspomina prof. Mierzejewski.

fot. archiwum prywatne
- To była dla nas pierwsza taka Wigilia. Zazwyczaj spędzaliśmy ją w gronie najbliższej rodziny. Tym razem dzięki akcji UŁ mogliśmy gościć dwóch zagranicznych studentów. Kurtulus z Turcji i Akmalkhon z Uzbekistanu mieli okazję zobaczyć, jak wygląda polska wigilia. A my mogliśmy porozmawiać i dowiedzieć się sporo o tym jak żyje się w Turcji czy Uzbekistanie. Goście zaskoczeni byli niektórymi potrawami, np. śledziami serwowanymi ze śmietaną i jabłkami czy kompotem z suszonych owoców – opowiada Marcin, na co dzień dziennikarz Radia Łódź.

fot. archiwum prywatne
- Były to dla niej pierwsze w życiu święta Bożego Narodzenia przeżyte tak uroczyście, gdyż w jej kraju, o kulturze muzułmańskiej, nie obchodzi się tej uroczystości. Oprócz wzruszającego spotkania i dyskusji o kulturach naszych krajów oraz różnicach pomiędzy religiami, mogliśmy razem z Dilyarją również wspólnie pogotować w kuchni. Wyszło z tego kompletne fusion - włoski krem z pomidorów uzupełniał polski makaron, z kolei risotto grzybowe przygotowaliśmy wspólnie w towarzystwie piersi z kaczki sous vide, a na deser francuski creme brulee w nowej odsłonie - na spodzie z masy makowej – mówi wykładowca z Wydziału Zarządzania UŁ.

fot. archiwum prywatne

fot. archiwum prywatne
- Kolejny rok otworzyliśmy się jako rodzina w Święta Bożego Narodzenia 2019 na "Gościa na Gwiazdkę". Tym razem przyjechał do nas student informatyki z Kazachstanu. Zaprosiliśmy także gości z poprzednich lat z Indii (Stosunki międzynarodowe) i Etiopii (Zarządzanie). Przy potrawach przygotowanych przede wszystkim przez moją żonę bardzo ciekawie rozmawiało się o różnych stronach świata, wielu kontynentach, wielu nowych rzeczy dowiedzieliśmy się o ostatnim pokojowym Nobliście z Etiopii Abiyu Ahmedzie Alim, oraz o ostatnich problemach klimatycznych Afryki i Azji. Goście poznali kilka tradycyjnych polskich potraw, rozmawialiśmy po angielsku też o zwyczajach w różnych kulturach (m.in. jednej z najstarszych kultur chrześcijańskich w Etiopii). Kilka słów usłyszeliśmy także po polsku. Nasi synowie, zwłaszcza młodszy, bardzo dobrze bawili się w wielokulturowym towarzystwie, Mateusz zaprezentował też katalońską pieśń bożonarodzeniową "El noi de la mare" na harfie. Myślę, że to jest najlepsza forma praktycznej edukacji dla nas i dla naszych synów. Ale jest to także tolerancyjny i empatyczny sposób bycia w dzisiejszym złożonym świecie. Komunikacja międzykulturowa staje się pokojowym współistnieniem. To symboliczni Trzej Królowie w grocie Betlejem. Błogosławiony czas! – mówi były Prorektor UŁ.

fot. archiwum prywatne

fot. archiwum prywatne

fot. archiwum prywatne
Redakcja: Centrum Promocji UŁ